Stale zgłaszają się do mnie osoby, które podnoszą, że o fakcie istniejącego zadłużenia dowidziały się dopiero na etapie postępowania komorniczego, w którym komornik zajął poszczególne składniki majątku doręczając jednocześnie nakaz zapłaty wydany przez sąd. Problem w tym, że osoby te nie wiedziały wcześniej, że nakaz w ogóle istnieje i ktoś wysuwa przeciwko nim roszczenie. Okoliczność ta pozbawiła zatem możliwości merytorycznej obrony przed takim nakazem. Wskazać przy tym należy, że sąd próbował doręczyć nakaz, ale z uwagi na zmianę naszego miejsca zamieszkania (czy też innych okoliczności) nakaz nie został przez nas odebrany. W tej sytuacji sąd uprawniony był jednak uznać, że pomimo braku fizycznego odbioru nakazu, nakaz został prawidłowo doręczony (doręczenie przez awizo). W następstwie tego nakaz zapłaty stał się prawomocny poprzez nadanie mu klauzuli wykonalności i od tego czasu uprawnia do egzekucji. Czy istnieje w tej sytuacji jakaś możliwość obrony?Czytaj dalej →